Seria diabelsko-anielska to zbiór czterech książek polskiej autorki Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jak możecie się domyślać akcja utworu toczy się w polskim mieście, a dokładnie w Warszawie, jednak nie tylko. Skoro mowa o diabłach i aniołach to wiadomo, że akcja rozgrywa się też w piekle i niebie.
Cała seria jest napisana z niesamowitym humorem, nie raz uśmiałam się do łez, ale nie brakuje też dobrej akcji. Książki są naprawdę niesamowite i wciągające, a wizja tego, jak wygląda życie po śmierci jest wręcz świetna. W fabule jest wiele wątków, które nadają książkom niepowtarzalności i wyjątkowego stylu.
Więc czy warto je przeczytać?
Oczywiście, że tak. Z czystym sumieniem mogę wam polecić całą serię. Świetnie się bawiłam czytając ją, a postacie są tak świetne, że nie raz po prostu płakałam ze śmiechu (mogę wam zdradzić, że Azazel jest najlepszy). Autorka w bardzo luźny sposób podeszła do często zadawanego pytania: "Co jest po śmierci?" i nawiązala do wielu mitów (m.in Tartar). Cała seria jest jedną z najlepszych jakie przeczytałam.
Na dole jak zawsze zostawiam krótkie opisy książek. :D
Część I: Ja, diablica
Piekielny urząd ds. Rekrutacji nie robi najlepszego pierwszego wrażenia. Nieuprzejmy demon za biurkiem, mnóstwo papierkowej roboty i tandetne obrazki na ścianach. Do tego jeszcze te kolejki! Jednak, aby stać się pełnoprawną diablicą należy spełnić dwa zasadnicze warunki. Podpisać czerwonym atramentem cyrograf i... umrzeć. A tego Wiktoria z pewnością nie planowała! To miał być kolejny wieczór w warszawskim klubie, spędzony na robieniu maślanych oczu do Piotrka, kolegi z roku. Tragiczny zbieg okoliczności? Zaplanowana intryga? Ostatnie, co Wiktoria pamięta to kilka pchnięć nożem w ciemnym parku. Na szczęście nie takie piekło straszne, jakim je malują: Los Diablos, miasto potępionych, kusi grzeszników ofertą wiecznych wakacji w śródziemnomorskim klimacie i nieziemskimi imprezami u samego Szatana. Nawet Śmierć jest całkiem sympatyczna. Jednak znudzone demony planują wywołać rewolucję w krainie Lucyfera, i niczym u Bułhakowa, zrobić trochę zamieszania wśród śmiertelników. Jaka w tym rola Wiktorii? Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy pojawia się uwodzicielski, złotooki i diablo przystojny upadły anioł Beleth, a młoda adeptka Piekieł postanawia wrócić na ziemię, aby rozwiązać zagadkę swojej śmierci. W końcu... gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
Część II: Ja, anielica
Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści Ja, diablica powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził.
W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej związek z Piotrem i ma nietypową prośbę - chce odzyskać swoje anielskie skrzydła. Czy dziewczynie uda się zwrócić złotookiemu Belethowi marzenia? Przed Wiktorią stają naprawdę trudne wybory - bo z jednej strony zabiegający o jej miłość śmiertelnik, a z drugiej... no właśnie, diabelnie przystojny upadły anioł. W dodatku akcja przeniesie się do nieba. A tam pojawią się kolejni bohaterowie - zabawne putta, podstępny Moroni, rodzice Wiktorii i oczywiście syn szefa, jeżdżący najnowszym maserati...
Nieprzyzwoicie zabawna książka o niebiańsko-piekielnej rzeczywistości. Do diabła - to trzeba przeczytać!
Część III: Ja, potępiona
W wyniku kolejnej diabelskiej intrygi była diablica i niedoszła anielica Wiktoria po raz kolejny umiera, w efekcie czego trafia do Tartaru. Miejsca tak strasznego, że nie mają tam wstępu nawet istoty nadprzyrodzone. Żeby się stamtąd wydostać, będzie musiała zawiązać dość niewygodne dla niej sojusze, a także przechytrzyć demoniczną Elżbietę Batory. Królową, która chce ją pozbawić mocy. Na szczęście Beleth, sprawca całego tego zamieszania, o niej nie zapomni.
Część IV: Ja, ocalona
Akcja powieści zostanie osadzona kilka – kilkanaście lat później po wydarzeniach z „Ja, potępiona”. Wiktoria będzie musiała się zmierzyć nie tylko z Belethem, z którym uwaga – już nie będzie się spotykała z powodu zdrady, ale także z depresją Lucyfera, który postanowi przyspieszyć nieco apokalipsę. Czy poradzi sobie sama? A może ktoś jej pomoże? Jeśli martwicie się, że to będzie odgrzewany kotlet – spokojnie. Oprócz akcji prowadzonej z punktu widzenia głównej bohaterki zamierzam znacznie więcej miejsca poświęcić Azazelowi i reszcie diabelskiej kompanii. Czas opowiedzieć ich historię.